Facebook
 


Logo ibuk libra Biuletyn Informacji Publicznej
Polska Cyfrowa Równych Szans
100-lecie I Wojny Światowej
Festiwal im Zygmunta Haupta

W tym roku odwiedziliście
razy nasze strony


Klub Czytelniczy "Nad Lipą" w 2013 r.



19 grudnia — Vita M. Mazzucco

Zbliżają się Święta, oczekujemy Bożego Narodzenia, czasu przepełnionego radością i spokojem. Dla wielu rodzin to okres szczególnego oczekiwania. Z różnych stron powracają do domu Ci, którzy pracują poza granicami kraju czy też w innych częściach Polski. Temat emigracji był nam również bliski z powodu naszej klubowej lektury. Vita to powieść o losach włoskich emigrantów, którzy w poszukiwaniu lepszej przyszłości przybyli do Stanów Zjednoczonych. Było to wprawdzie w 1903 r., jednak tęsknota i poczucie wyobcowania są emocjami, które towarzyszą prawie wszystkim przebywającym na obczyźnie.
Losy bohaterów powieści naznaczone są ubóstwem i cierpieniem. Warunki w jakich żyli Diamante i Vita były tragiczne i poniekąd stały się dla nich prawdziwą szkołą przetrwania.
Smutna a jednocześnie prawdziwa książka, niektóre fragmenty były zbyt brutalne, by można je spokojnie przeczytać. Takie opinie pojawiały w trakcie naszej klubowej dyskusji. Książka powstała na pewno w wyniku długotrwałych poszukiwań autorki, która chciała poznać fakty z przeszłości swojej rodziny. Kol. I. Zubrzycka stwierdziła, że ludzie od zawsze poszukują swojej tożsamości a dobre rzeczy zawsze są przed nami.
Do przeczytania lektury zachęca kol. M. Belczyk — zakładka Klub poleca.
Styczniowe spotkanie Klubu odbędzie się 30 stycznia o godz.16.00 w Domu Polsko-Słowackim. Klubowa lektura to Wiersze zebrane S. Barańczaka.
Fotografie:  © MBP Gorlice



21 listopada — Dzienniki J. Pilch

Pierwsze zapiski w Dziennikach J. Pilcha opatrzone są datą 21 grudnia 2009 r., zakończenie zaś widnieje pod datą 21 listopada 2011 r. Dwa lata później... dokładnie 21 listopada 2013 r. Klubowicze DKK "Nad Lipą" spotykają się aby omówić lekturę Dzienników.
Autor — Jerzy Pilch znany pisarz i felietonista porusza właściwie wszystkie tematy bliskie współczesnemu człowiekowi. Spojrzenie na świat J. Pilcha jest świeże i odważne, jak podkreśla kol. A. Szary. W swoich zapiskach autor nie pomija tematów osobistych i trudnych (choroba pisarza). Nie ukrywa swoich fascynacji twórczością B. Schultza a także — na płaszczyźnie sportowej — drużyną Cracovii. Właściwie opinie na temat Dzienników trudno określić, zawrzeć w konkretne ramy, trzeba je po prostu przeczytać, do czego zachęcają Klubowicze.
W toku dyskusji pojawił się temat szkolnych lektur i czytania w ogóle. Klubowicze zgodnie potwierdzili, że prawdziwe początki miłości do czytania są zawsze w domowych księgozbiorach.
Kolejne spotkanie tuż, tuż... przed Świętami 19 grudnia o godz.16.00 w Domu Polsko-Słowackim. Klubowa lektura to Vita M. Mazucco.


24 października — Kobieta, która widziała za dużo K. Mirecka-Ploss

Kaya Mirecka-Ploss — działaczka społeczna, założycielka sklepów "Mody Polskiej", pełniąca funkcję prezesa Amerykańskiej Rady Kultury Polskiej, Dyrektora Wykonawczego Amerykańskiego Centrum Kultury Polskiej w Waszyngtonie. Laureatka wielu nagród m.in. "Kryształowego motyla", jest Kawalerem Orderu Uśmiechu, od prezydenta A. Kwaśniewskiego otrzymała Komandorię Orderu Odrodzenia Polski.
Autorka książki, którą określa się mianem thrillera psychologicznego opartego na faktach. Kobieta, która widziała za dużo to książka, która opisuje autentyczną historię Kai, która rozpoczyna się z pozoru niewinnie. Spotkanie z agentem nieruchomości komplikuje poukładane dotąd życie głównej bohaterki... Ciekawa intryga kryminalna, tajemnica, zaskakujące zwroty akcji to wszystko odnajdziemy w książce K. Mireckiej-Ploss.
Niezwykła postać autorki a zarazem głównej bohaterki przyciąga czytelnika. Dlatego też na naszym klubowym spotkaniu nie zabrakło również tzw. smaczków z życia K.Mireckiej-Ploss. Lektura "wciąga" o czym przekonuje nasza klubowa kol. B. Walkus — zakładka Klub poleca.
Spotykamy się 21 października o godz.16.00. w Bibliotece, w Sali odczytowej "Pod Sową" II p.


26 września — Spotkanie organizacyjne DKK "Nad Lipą"

Wracamy po wakacyjnej przerwie, pełni energii, zapału do czytania i dyskutowania w trakcie naszych Klubowych spotkań. Na pierwszym spotkaniu tzw. organizacyjnym, zajęliśmy się w pierwszej kolejności wyborem klubowych lektur. W październiku omawiać będziemy książkę K. Mareckiej-Ploss pt. Kobieta, która widziała za dużo, w listopadzie zagłębimy się w Dzienniki J. Pilcha. Spotkanie było również doskonałą okazją, by tradycyjnie już wymienić się informacjami co? gdzie? kiedy? w gorlickiej kulturze. Wspominaliśmy również wydarzenia, jakie już miały miejsce m.in. Narodowe Czytanie Fredry, w którym Klubowicze aktywnie uczestniczyli. Były wiec gratulacje dla wspaniałych aktorów (kol. S. Bystrowicz, kol. A. Szary, kol. E. Jędrysik) oraz wspólne oglądanie zdjęć. Niewyczerpanym tematem dyskusji były oczywiście... książki, książki, które ostatnio Klubowicze mieli okazję przeczytać. I jak to na Klubie książki bywa — czytamy, polecamy, krytykujemy... bo po to też się spotykamy
Zapraszam na kolejną dyskusję już 24 października; odbędzie się ona w Domu Polsko-Słowackim o godz. 16.00. Klubowa lektura Kobieta, która widziała za dużo dostępna w Wypożyczalni dla Dorosłych.
Agnieszka Labut-Biel


20 czerwca — Pamiątkowe rupiecie A.Bikont, J.Szczęsna

Ostatnie przed wakacyjną przerwą Klubowe spotkanie już za nami. Tym razem dyskutowaliśmy w gościnnych wnętrzach Domu Polsko-Słowackiego. Nawet żar lejący się tego dnia z nieba nie przeszkodził nam w omawianiu książki Pamiątkowe rupiecie autorstwa Anny Bikont i Joanny Szczęsnej. Omawiana lektura przypadła do gustu wszystkim klubowiczom. Bez wyjątku stwierdziliśmy, że pozycja ta jest godna polecenia. W trakcie tego spotkania wspominaliśmy Wisławę Szymborską, noblistkę, kobietę obdarzoną niezwykłym poczuciem humoru a jednocześnie skromną poetkę, o której w 1996 r. usłyszał cały świat. Klubowicze przypomnieli niektóre utwory poetki, zarówno te znane, jak i te mniej popularne. Wszystkie te wiersze łączy jedno — są ważne i bliskie dla tych, którzy w poezji odnajdują piękno i sens... Warto więc zanurzyć się w słowach i myślach przelanych na papier przez tak niezwykłego człowieka, jakim była Wisława Szymborska.
Zachęcam do przeczytania recenzji kol. U. Rąpały, zakładka Klub poleca. Na kolejne klubowe spotkanie zapraszam we wrześniu. Wszystkim Klubowiczom życzę przyjemnego wypoczynku oczywiście z ciekawą lekturą u boku
Agnieszka Labut-Biel


23 maja — Stowarzyszenie miłośników literatury i placka z kartoflanych obierek Annie Barrows

Literacka majówka ze Stowarzyszeniem miłośników literatury i placka z kartoflanych obierek rozpoczęła się spotkaniem w urokliwym szymbarskim kasztelu. Wprawdzie pogoda płatała nam figle, ale cóż nam to... jesteśmy Klubem odpornym na różne pogodowe niespodzianki:) Jeśli chcemy się spotkać i podyskutować o literaturze, niestraszne nam żadne przeciwności. W kasztelu zostaliśmy miło przyjęci; po krótkim zwiedzaniu tego wyjątkowego miejsca przenieśliśmy się na prawdziwie literacką ucztę. Za miejsce spotkania posłużył nam dworek mieszczański, w którym mieści się stylowa restauracja włoska "San Marco". Po części organizacyjnej z przyjemnością wysłuchaliśmy recenzji kol. Marii Belczyk oraz kol. Danuty Chrapkiewicz. Pod tajemniczą nazwą a zarazem tytułem książki Stowarzyszenie miłośników literatury i placka z kartoflanych obierek kryje się organizacja powołana podczas wojny. Założycielami Stowarzyszenia byli rolnicy i gospodynie zamieszkujący małą angielską wysepkę. W założeniu organizacja ta miała chronić kilka osób przed aresztowaniem... Niezwykła historia, niezwykłe Stowarzyszenie a wszystko to opowiedziane w formie kilkunastu listów. Klubowa dyskusja na ten temat była jak zawsze bardzo interesującą. Zawsze przecież dowiadujemy się czegoś nowego, poznajemy różne opinie, ale przede wszystkim szanujemy zdanie innych. Zachęcam do lektury książki Annie Barrows oraz do recenzji naszej klubowej koleżanki Danuty Chrapkiewicz (zakładka Klub poleca).

Kolejne klubowe spotkanie odbędzie się 20 czerwca o godz.16.00 w Domu Polsko-Słowackim.
Agnieszka Labut-Biel

Fotografie:  © MBP Gorlice


11 kwietnia — Inna wersja życia Hanna Kowalewska

Pamięć jest straszliwa. Człowiek może o czymś zapomnieć — ona nie. Po prostu odkłada rzeczy do odpowiednich przegródek. Przechowuje dla ciebie różne sprawy albo je przed tobą skrywa — i kiedy chce, to ci to przypomina. Wydaje ci się, że jesteś panem swojej pamięci, ale to odwrotnie — pamięć jest twoim panem. Przytoczony fragment pochodzi z książki Johna Irvinga Modlitwa za Owena. Autor przekazuje pewną życiową mądrość, którą wszyscy znamy, ale być może nie potrafimy jej wyrazić słowami. Wybrany cytat idealnie odzwierciedla stan ducha głównej bohaterki powieści Hanny Kowalewskiej-Matyldy. Wspomnienia przeplatają się z codziennością Matyldy, w myślach rozmawia ze swoją zmarłą babcią.
Nie ma więc teraźniejszości bez przeszłości — zgodnie stwierdzili klubowicze na kolejnym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki. Na pewno wielu z nas chciałoby zapomnieć o przykrych momentach ze swej przeszłości. Niektóre sprawy chcielibyśmy po prostu wymazać z pamięci, niestety wcześniej czy później wspomnienia powracają. Bohaterka Innej wersji życia próbuje odnaleźć miłość, niestety nazbyt często myli ją z pożądaniem. W toku dyskusji klubowicze przyznali, że Matylda wzbudza w nich współczucie. Powracające "demony" przeszłości nie pozwalają o sobie zapomnieć, a tym samym ułożyć sobie życia. W sumie dość refleksyjną dyskusję zakończyliśmy wesołym akcentem. Kol. Leszek Chrapkiewicz przygotował dla wszystkich zebranych krótki recital. Przy akompaniamencie gitary zakończyliśmy kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki.

Spotykamy się 23 maja w szymbarskim kasztelu o godz. 16.00. Towarzyszyć nam będzie na płaszczyźnie literackiej Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek.

Fotografie:  © MBP Gorlice


7 marca — Ziarno prawdy Zygmunt Miłoszowski

Na pytanie kto zabił? w świecie rzeczywistym niestety często nie ma odpowiedzi. W literackim świecie na ogół dzieje się tak, że czytelnik poznaję sprawcę — oficjalnie na samym końcu, nieoficjalnie często bywa tak, że już po kilkunastu stronach wiemy kto zabił. Kryminał Zygmunta Miłoszowskiego Ziarno prawdy trzyma nas w niepewności do samego końca. Czytając Ziarno prawdy ma się wrażenie, że wspólnie z prokuratorem Szackim już, już jesteśmy blisko rozwiązania zagadki... A finał, jak to w dobrym kryminale bywa, jest zaskakujący.
Rozgryzieniem Ziarna prawdy zajęli się Klubowicze na kolejnym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki. Zwyczajowo na początku zajęliśmy się sprawami organizacyjnymi, odczytaniem relacji oraz klubowej recenzji przygotowanej przez kol. Aleksandra Szarego i kol. B. Walkus. Zebrane i przygotowane przez mentorkę informacje umożliwiły nam zapoznanie się z twórczością Zygmunta Miłoszowskiego, a także z różnymi opiniami na temat jego książek.
Dyskusja potoczyła się w różnych kierunkach, każdy z zebranych zwrócił uwagę na coś innego. Wątki dla jednych nieistotne, dla drugich kluczowe w sprawie... Najwięcej kontrowersji wzbudziła jednak postać prokuratora Teodora Szackiego. Kwestię prowadzenia dochodzenia w sprawach kryminalnych wyjaśnił nam rzeczowo kol. Leszek Chrapkiewicz. Nasz klubowy kolega zauważył nawet kilka poważnych uchybień, których dopuszczono się w fikcyjnym śledztwie. Z perspektywy turysty, o Sandomierzu opowiedział nam kol. Aleksander Szary. Klubowicze zwrócili również uwagę na język powieści, szczególnie zaś na rolę używanych przez bohaterów powieści wulgaryzmów.
Dyskusja dotknęła również stosunków polsko-żydowskich, ponieważ omawiana lektura ukazuje narosłe przez lata stereotypy na ten temat. Na zakończenie przedstawiamy fragment z książki autora Jose Ortegi Gasseta, który przygotowała dla Klubowiczów kol. Elżbieta Walczyk-Sarkowicz: Zawsze uważałem, że misją pisarza jest przewidywanie z dużym wyprzedzeniem tego, co całe lata później stanie się problemem, po to, aby dostarczyć czytelnikom na czas — to znaczy zanim rozwinie się debata — jasnych idei na dany temat, tak by zanurzali się oni w zgiełk sporów ze spokojem kogoś, kto w zasadzie ma już sprawę rozwiązaną. Pisać należy jedynie aby umożliwić poznanie prawdy — pisał Malenbrache, odwracając się plecami do literatury. Już od dawna, nie zawsze zdając sobie z tego sprawę, człowiek Zachodu nie oczekuje niczego od literatury i znów odczuwa głód i pragnienie jasnych i wyraźnych idei tyczących rzeczy istotnych".

Na kolejne Klubowe spotkanie zapraszamy 11 kwietnia o godz. 16.00 w Sali odczytowej "Pod Sową". Tym razem poznamy Inną wersję życia Hanny Kowalewskiej.
Agnieszka Labut-Biel
Elżbieta Walczyk-Sarkowicz

Fotografie:  © MBP Gorlice


17 stycznia

Pierwsze w tym roku kalendarzowym spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki już za nami. Mimo naprawdę trudnych warunków pogodowych (jak to w zimie bywa) Klubowicze szczęśliwie dotarli do naszej Biblioteki. Tematem klubowej dyskusji była książka Mała matura Janusza Majewskiego. Autor, postać znana również pod pseudonimem Patrick G. Clark, reżyser, scenarzysta i wykładowca, laureat wielu prestiżowych nagród i odznaczeń.
W 2012 r. Janusz Majewski uhonorowany został nagrodą "Orła" w kategorii "za osiągnięcia życia". Szerokiej publiczności znany jako autor opowieści Siedlisko zekranizowanej wspólnie z żoną, słynną fotografką — Zofią Nasierowską. Również na podstawie ostatniej części Małej Matury został nakręcony przez autora film Mała Matura 1947, który zdobył Nagrodę Specjalną na XXX Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni.
Książka, poniekąd autobiograficzna, uzyskała miano "Książki roku 2011". Klubową recenzję Małej Matury przygotował kol. Aleksander Szary (zakładka Klub poleca). W toku dyskusji zgodnie stwierdziliśmy, że autor w barwny sposób oddaje klimat dawnego Lwowa. Dzieje rodziny Taschke tworzą ciekawą historię przeplatającą się naturalnie z dziejami Polski i Europy z czasów II wojny światowej. Opowieść ta daleka jest jednak od okrucieństwa i tragizmu, jaki znany jest nam z tzw. literatury wojennej. Kol. Anna Dusza wspominała smutne wydarzenia z tamtych lat, które zapamiętała jako mała dziewczynka. W toku dyskusji prawie każda z przybyłych osób podzieliła się jakąś rodzinną historią związaną z okresem wojennym. Klubowicze mają niezwykłe umiejętności gawędziarskie. Na zakończenie skupiliśmy się na tzw. życiu kulturalnym Gorlic tzn. kol. Paweł Nowicki przypomniał co? gdzie? kiedy?
Zapraszamy na kolejne Klubowe spotkanie 21 lutego o godz. 16.00 w sali odczytowej "Pod Sową" (o ile zostanie już oddana do użytku po niewielkim remonciku) Postaramy się rozgryźć Ziarno prawdy Zygmunta Miłoszowskiego.
Agnieszka Labut-Biel

Fotografie:  © MBP Gorlice